Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Z deszczu pod rynnę

Data publikacji 01.02.2019

Dziś w nocy, tuż po godzinie 1:00 kryminalni miejskiej komendy podjęli interwencję wobec dwóch mężczyzn siedzących w zaparkowanym oplu w centrum miasta. Okazało się, że siedzący za kierownicą 23-latek miał przy sobie „działkę” marihuany. Jego 19-letni kolega chcąc wybrnąć z tej sytuacji zaproponował policjantom po 1000 złotych w zamian za odstąpienie od czynności. Funkcjonariusze oczywiście zareagowali we właściwy sposób, bowiem 19-popełnił przestępstwo, a dodatkowo zdenerwowany niepowodzeniem znieważył policjantów. Obaj zostali zatrzymani i jeszcze dziś usłyszą zarzuty.

Dzisiejszej nocy w centrum miasta policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Kielcach podjęli interwencję wobec dwóch mężczyzn siedzących w osobowym oplu. Podczas czynności stróże prawa znaleźli „porcję” suszu, którą posiadał przy sobie siedzący za kierownicą 23-latek. Badanie wykazało, że jest to marihuana. Jego 19-letni kolega na swój sposób próbował „ratować” przyjaciela przed konsekwencjami. W zamian za odstąpienie od czynności zaproponował policjantom po 1000 złotych. Zamiast rozwiązania kłopotów 19-latek jedynie skomplikował sytuację, bowiem propozycja wręczenia łapówki jest przestępstwem. Zdenerwowany faktem, iż funkcjonariusze nie przystali na jego propozycję stał się agresywny. W trakcie tej nocnej interwencji znieważył kryminalnych co dodatkowo podnosi sumę grzechów duetu z opla.

Obaj mieszkańcy gminy Chęciny zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. 23-latkowi za posiadanie marihuany może grozić do trzech lat pozbawienia wolności. 19-latek za swoje zachowanie również odpowie przed sądem, w jego przypadku karą może być nawet 10-letnie pozbawienie wolności.

Opr. MŚ

Źródło: KMP w Kielcach

  • Z deszczu pod rynnę
Powrót na górę strony