Najpierw popili, a później jeździli
Tylko we wtorek funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach na terenie miasta i powiatu zatrzymali 6 nietrzeźwych kierujących. Niechlubnym rekordzistą okazał się 53- latek z powiatu koneckiego, który spowodował kolizję mając 2,5 promila alkoholu w organizmie. Przed sądem stanie także 28- latek z Jędrzejowa, który mając 2 promile w organizmie, przyjechał do centrum Kielc by… coś zjeść.
Tylko we wtorek na terenie Kielc i powiatu policjanci skontrolowali 198 kierujących pojazdami. Jedną z głównych czynności wykonywanych wówczas jest sprawdzenie stanu trzeźwości. Niestety, wraz z nadejściem lata i poprawą pogody, powraca plaga, jaką są nietrzeźwi kierujący. W ciągu ostatniej doby na terenie podległym kieleckiej komendzie miejskiej 6 osób oblało test odpowiedzialności.
Niechlubnym rekordzistą okazał się 53- latek. Pochodzący z powiatu koneckiego mężczyzna w miejscowości Pieradła uderzył mercedesem w znak drogowy i ogrodzenie. Policjanci bardzo szybko ustalili, że powodem takiego zachowania był m. in. alkohol, którego w swoim organizmie kierujący miał aż 2,5 promila. Przed sądem stanie także 28- latek, który po konsumpcji alkoholu postanowił coś zjeść. Mieszkaniec powiatu jędrzejowskiego dotarł do jednego z barów w centrum Kielc mając 2 promile w swoim organizmie. Tu kluczowa rola była przypadkowego świadka, który mając podejrzenia co do stylu jazdy, powiadomił o tym fakcie policjantów.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach